Czy twoje dziecko ledwo wlecze się na plac zabaw, a gdy już tam dotrze, dostaje zastrzyk energii?
- Filip Sokala

- 24 lut
- 1 minut(y) czytania
Zastanawiasz się, dlaczego ma siłę biegać, a nie miało iść?
To prostsze niż się wydaje. W dużej mierze jest za to odpowiedzialne pobudzenie przedsionkowe.
To tak działa. Wypróbujcie sami, niewybudzeni lub ospali zakręcić się trzymając za ręce. Kilka obrotów, naprawdę szybkich, aż poczujecie siłę odśrodkową i złapiecie się mocniej, żeby nie polecieć do tyłu. Silne bodźce płynące do błędnika, rozprzestrzenią się po mózgu.
Dojdzie do pobudzenia oun*, a w konsekwencji całego ciała. To może was aktywować lepiej niż podwójne espresso.
Nie inaczej jest u dzieci, które często szukają takiego pobudzenia (skakanie, bujanie, zjeżdżanie, kręcenie, zeskakiwanie). Zazwyczaj tuż po takiej aktywacji stawiają czoła nowym wyzwaniom ruchowym na placu zabaw. Jeszcze lepiej, gdy mają możliwość i pozwolenie „spalać” to pobudzenie eksplorując świat wokół siebie (na drzewach, trzepakach, murkach, wspinaczkach i innych przeszkodach). To jest rozwojowe.
Zanim dojdziecie na miejsce, a twoje dziecko powłóczy nogami, zakręć je szybko kilka razy, podbiegnijcie na wyścigi, czy podnieś je i szybko opuść kilkukrotnie. A potem znajdź wyzwanie w przestrzeni drogi, którą przebywacie. I zróbcie to razem :)
Idziemy tylko po niepopękanych płytkach chodnikowych, przeskakujemy kałuże, kopiemy przed sobą kamień jakiś odcinek, lub przechodzimy z nim położonym na bucie, aż do najbliższej latarni.
Uwaga dzieci z zaburzeniami SI mogą np.;
potrzebować silniejszego pobudzenia i większego zaangażowania w jego „spalanie”
pobudzać się same( bo tak bezpieczniej i wymagać kuszących możliwości do podejmowania wyzwań
*Podobnie działa układa słuchowy, dlatego mamy budziki dźwiękowe. Widać tu znów wzajemne przenikanie się tych dwóch systemów.





Komentarze